Zettelmeyer Radlader siku V 270
Resoraki SIKU Matchbox Super Kings :: SIKU, MATCHBOX Super Kings :: Wszystkie modele. Nowe i po remoncie :: Siku :: Koparki, dźwigi, spychacze, walce, widlaki
Strona 1 z 1
Re: Zettelmeyer Radlader siku V 270
W przerwie między poważnymi pracami postanowiłem naprawić spychacz, potocznie nazwany Fadroma. Tak żeby nie wyjść z formy
Na zdjęciu widać ubytki.
Brak tłoka siłownika.
Tłok jest podwójny co bardzo utrudnia naprawę. Do tego musi być tak spasowany żeby można było go wcisnąć w oryginalne otwory.
Tak też zrobiłem.
Kawałek zlutowanego drutu 2 mm, trzydzieści minut roboty i siłownik już zamontowany
Oryginalnie z tyłu tłoka jest specjalna nakładka która blokuje boczne wychylenia siłownika.
Zrezygnowałem z tej części ponieważ pochwy siłownika spełniają ta sama rolę. Tłok nie ma tendencji na boczne wychylenia.
Proste.
Fadroma miała jeszcze jeden poważny problem. Siłowniki unoszące ramiona z łyżką nie stawiały oporu. Wyrobiły się.
Zdemontowałem siłowniki, klepnąłem kilka razy młoteczkiem, lekko się odkształciły i je ponownie zamontowałem. Teraz wszystko chodzi jak w zegarku
Ramiona można ustawić w każdym położeniu. No prawie.
Zostało jeszcze dorobić brakujące lampy.
Spychacza malował nie będę. Jak na swoje lata otrzymuje mocną trójkę.
Na zdjęciu widać ubytki.
Brak tłoka siłownika.
Tłok jest podwójny co bardzo utrudnia naprawę. Do tego musi być tak spasowany żeby można było go wcisnąć w oryginalne otwory.
Tak też zrobiłem.
Kawałek zlutowanego drutu 2 mm, trzydzieści minut roboty i siłownik już zamontowany
Oryginalnie z tyłu tłoka jest specjalna nakładka która blokuje boczne wychylenia siłownika.
Zrezygnowałem z tej części ponieważ pochwy siłownika spełniają ta sama rolę. Tłok nie ma tendencji na boczne wychylenia.
Proste.
Fadroma miała jeszcze jeden poważny problem. Siłowniki unoszące ramiona z łyżką nie stawiały oporu. Wyrobiły się.
Zdemontowałem siłowniki, klepnąłem kilka razy młoteczkiem, lekko się odkształciły i je ponownie zamontowałem. Teraz wszystko chodzi jak w zegarku
Ramiona można ustawić w każdym położeniu. No prawie.
Zostało jeszcze dorobić brakujące lampy.
Spychacza malował nie będę. Jak na swoje lata otrzymuje mocną trójkę.
Re: Zettelmeyer Radlader siku V 270
Spychacz naprawiony.
Dlaczego nie malowałem spychacza?
Modele serii V mają nity plus minus 2,2 mm i nawet mniejsze. Co oznacza że pasująca śruba nie może przekraczać 1,6 mm. A takich śrub nie można kupić za rozsądne pieniądze. Dla przykładu sto śrub M2 kosztuje około 10 zł. Na allegro pasujące śruby do V kosztują 5 zł 8 szt. plus wysyłka. Musze oszczędzać tak ważne śruby na modele z małymi ubytkami. Spychacz pochłoną by mi około 14 najmniejszych śrub. To stanowczo za dużo.
Dlatego zostaje tak jak jest.
Dlaczego nie malowałem spychacza?
Modele serii V mają nity plus minus 2,2 mm i nawet mniejsze. Co oznacza że pasująca śruba nie może przekraczać 1,6 mm. A takich śrub nie można kupić za rozsądne pieniądze. Dla przykładu sto śrub M2 kosztuje około 10 zł. Na allegro pasujące śruby do V kosztują 5 zł 8 szt. plus wysyłka. Musze oszczędzać tak ważne śruby na modele z małymi ubytkami. Spychacz pochłoną by mi około 14 najmniejszych śrub. To stanowczo za dużo.
Dlatego zostaje tak jak jest.
Re: Zettelmeyer Radlader siku V 270
Przygarnąłem następną sierotę.
Błąkała się po bazarach i nie mogła znaleźć światełka w tunelu. I trafiła na mnie. Dom spokojnej starości.
To już drugi identyczny model w mojej kolekcji. Wersja w barwach Warszawy żółto czerwony.
Jego stan jak na tyle lat więcej niż dobry. Jedno małe obicie na kabinie. Koła czyste, osie proste. Łyżka nosi ślady czasu. Widać, że spychacz był mało bawiony.
Tradycyjnie w tym modelu to brak świateł, plus siłowniki które nie stawiają żadnego oporu.
Światła wiem, że dorobię. Pozostaje pytanie jak naprawić siłowniki bez rozbierania modelu.
Wracając z miasta do domu cały czas kombinowałem co tu zrobić. Ludzie w metrze obserwowali jak jakiś zgredzik ogląda resoraka. Pewnie prezent dla dzieciaka. Miałem już wstać i powiedzieć to dla mnie hheheheh
Dopiero w garażu dostałem olśnienia przecież można ... i będzie git.
Tak też zrobiłem
I jest więcej niż git
Światła miałem zrobić plastikowe. Dwie pary już kiedyś zrobiłem. Było od cholery szlifowania. A,że lubię iść dalej w każdym następnym aucie które naprawiam postanowiłem zrobić światła metalowe z gotowych częci które idealnie pasują
Nie będę wchodził w szczegóły części do lamp to element grzałki e-papierosa taka tulejka i to chyba miedziana bo można lutować.
Dwie tulejki plus kawałek drut, który je ze sobą łączy plus kawałek nagwintowanego drutu M2, trudne lutowanie trochę nerwów i lampy gotowe.
Wystarczy trochę usunąć cyny. Światła wyglądają fajowo. Pytanie co z kolorem, chyba żółty najbardziej pasuje. Jeszcze pomyślę
Sierota już ma miejsce na półce i jego pierwsza sesja
Błąkała się po bazarach i nie mogła znaleźć światełka w tunelu. I trafiła na mnie. Dom spokojnej starości.
To już drugi identyczny model w mojej kolekcji. Wersja w barwach Warszawy żółto czerwony.
Jego stan jak na tyle lat więcej niż dobry. Jedno małe obicie na kabinie. Koła czyste, osie proste. Łyżka nosi ślady czasu. Widać, że spychacz był mało bawiony.
Tradycyjnie w tym modelu to brak świateł, plus siłowniki które nie stawiają żadnego oporu.
Światła wiem, że dorobię. Pozostaje pytanie jak naprawić siłowniki bez rozbierania modelu.
Wracając z miasta do domu cały czas kombinowałem co tu zrobić. Ludzie w metrze obserwowali jak jakiś zgredzik ogląda resoraka. Pewnie prezent dla dzieciaka. Miałem już wstać i powiedzieć to dla mnie hheheheh
Dopiero w garażu dostałem olśnienia przecież można ... i będzie git.
Tak też zrobiłem
I jest więcej niż git
Światła miałem zrobić plastikowe. Dwie pary już kiedyś zrobiłem. Było od cholery szlifowania. A,że lubię iść dalej w każdym następnym aucie które naprawiam postanowiłem zrobić światła metalowe z gotowych częci które idealnie pasują
Nie będę wchodził w szczegóły części do lamp to element grzałki e-papierosa taka tulejka i to chyba miedziana bo można lutować.
Dwie tulejki plus kawałek drut, który je ze sobą łączy plus kawałek nagwintowanego drutu M2, trudne lutowanie trochę nerwów i lampy gotowe.
Wystarczy trochę usunąć cyny. Światła wyglądają fajowo. Pytanie co z kolorem, chyba żółty najbardziej pasuje. Jeszcze pomyślę
Sierota już ma miejsce na półce i jego pierwsza sesja
Resoraki SIKU Matchbox Super Kings :: SIKU, MATCHBOX Super Kings :: Wszystkie modele. Nowe i po remoncie :: Siku :: Koparki, dźwigi, spychacze, walce, widlaki
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|