Peterbilt Raketentransporter siku 4212

Original von keskonrix



(Bild von siku2005/1)


(Bild von siku2005/1)


(Bild von siku2005/1)


...............................................

Autko!-
jakie tam autko,
bydle wielkie w skali 1/55 to arcydzieło SIKU. Nie dość że sam ciągnik siodłowy jest chyba jednym z najładniejszych modeli niemieckiej firmy to rakiet bije wszelkie rekordy. Jest piękna, a na czubku wewnątrz jest jeszcze satelita
Tak myślę, każdy kolekcjoner czy zbieracz powinien mieć bydlaka w swojej kolekcji. I tak też się stało w moim przypadku.


Transporterem nie bawiło się dziecko. Koła idealne, całe chlapaki i lusterka.
Żeby nie było tak pięknie brak jednego komina. Nie wiem jak można złamać komin.
Plastik z którego są zrobione to elastyczne tworzywo o grubości 2.5 mm. Trudno nie ma to nie ma. A najgorsze jest to, że ktoś kombinował z naprawą i mu nie wyszło. Zostały ślady kleju którego nie można usunąć. Małe, ale są.
Postanowiłem autka nie rozbierać i dorobić komin bez śrubokręta. Można i powinno wyjść dobrze.
Co tam dalej.
Naczepa ma malutki odprysk na dodatkowym wózku. Reszta jest bardzo dobra. Podnośnik rakiety jest cały i sprawuje się doskonale.
Rakieta ma zdejmowane boczne silniki i czubek gdzie schowana jest satelita.
Po umyciu stwierdziłem że jest w idealnym stanie.
Jak już wspominałem modelem nie bawiło się dziecko świadczy o tym tona kurzu na zabawce.
Transporter jest już wyszykowany do prezentacji tylko pada deszcze, a chce mieć ładne zdjęcia w świetle dnia.
Dorobiony komin jeszcze schnie i jutro go zamontuje.
Ile dałem?
Nikt by mi nie uwierzył.
Ocena modelu w skali od 1 do 10
mocna siódemka.
Gdzie najwyższą notę dostaje resorak nowy w pudełku.

Gotowe.
Dorobiona końcówka komina wygląda lepiej niż oryginalna.
Jednak widać różnice w kominach.
Zawsze powtarzam. Wymieniamy parę części, a nie jedną. Wtedy mądry się nie pozna, a głupi pomyśli że tak musi być.
Dodatkowo wyposażyłem podnośnik rakiety w gumki. Nie lubię gumek czy innych podobnych wynalazków, ale musi tak zostać. Rakieta nie ma żadnych innych mocowań.

Na kilku zdjęciach pokazałem różnice między dwoma Peterbilt -ami. Czerwony jest starszy ma inne koła z lat dziewięćdziesiątych oraz starszy model mocowania naczepy. Można wywnioskować że biały jest z przełomu wieku.
Pod koniec młody wpadł mi w kadr. Podobają mu się resoraki


I jeszcze jedno.
Bez gumek rakieta przygotowana do startu równo stoi na podłożu.
Na zdjęciach stół jest nierówny i dlatego jest przymocowana