Mercedes Benz 280 GE mit Boot siku 1044

Mercedes 280 GE
Mercedes 280 GE PKW mit Pferdeanhänger siku 2010

Złom 49
Trafił w moje rączki następny Mercedes 280 GE. Pochodzi ze starszego zestawu  Mercedes 280 GE PKW mit Pferdeanhänger siku 2010

Nie ma dachu, także przyczepki i jest obity.
Jego los to modyfikacja.
Jeszcze nie podjąłem decyzji co do projektu. Mam kilka pomysłów.
Na tą chwilę autko będzie czekać na sprzyjający wiatr.

Robota ruszy jak kupię jeszcze jeden model
Plan jest taki

Plan się zmienił.
Od tamtego czasu nie kupiłem drugiego Mercedesa. Za to trafiła mi się niekompletna przyczepka.
Jak jest przyczepka będę modyfikował Mercedesa.

Model ma już robocza nazwę
Mercedes Benz 280 GE Anhanger siku 1044

Znawcy zauważą kilka zmian w aucie.
Wstawiłem nowe koła które w tamtych czasach nie istniały. Poświęciłem jednego złomika z takimi kołami .
Dach też jest dorobiony. Z tego co pamiętam jest to mój pierwszy dach który dorobiłem.
Merc już jest bez farby.
Przyczepka to wybrakowana laweta. taka

Jak widać ma nowe koła, szlag trafił następny złom oraz dorobioną blokadę na hak
I to tyle.
Nie mam żadnego planu.
Nie wiem czy ciąć dach w Mercedesie, czy zostawić, co z przyczepką. "Widzę ciemność, ciemność widzę" Myślę co dalej.

Plan jest taki.
Motorówka za dwa złocisze ukierunkowała modyfikacje.
Mercedes Benz 280 GE mit Boot siku 1044

Kawałek blachy, drutu i trzy duże spinacze biurowe potrzebne były do zrobienia łoża na motorówkę

Pierwsza ważna zmiana w przyczepie.
Żałuje, że nie udało się doprowadzić do końca wychylanej platformy na łódź. Po dorobieniu tylnej części przyczepy całość złapała wagę na i nie trzymała poziomu. Łoże wychyla się do tyłu z łódką. Śruba dokończyła dzieła. Jest na stałe.
Dorobiłem zapasowe koło. Jest dużo ładniej.
Dach został wysmarowany klejem do metalu i przykryty jedną warstwą chusteczki higienicznej. Świetna imitacja płótna dachowego. Pomysł nie jest mój. Siku Master zrobił identyczny w ciężarówce.
48 godzin schnięcia. Nie ma przebacz. Klej do metalu tyle schnie.

I to koniec prac. Za dwa dni malowanie.

Koniec

Da zdania na temat dachu. Cała reszta była już omawiana w innych modyfikacjach.

Klej do metalu doskonale nadaje się na marszczenia plandek. W moim przypadku jest ich trochę za dużo. Pierwszy zrobiony dach w tej technologii wyszedł mi naprawdę dobrze myślałem, że będzie gorzej.
Ogólnie bardzo ładna modyfikacja. Pierwsza klasa. ( tak myślę )



Jak będzie ładna pogoda zrobię ładniejsze fotki;