Mercedes Benz BEAR Rohrtransport Газпром siku 2232

Ruszam z ostatnią modyfikacją w tym roku. Wykorzystam prawie całkowicie złom który mi został.
Mam dwa podwozia. Jedno od Mercedesa 2232

drugie od VOLVO F10 Trubo

Naczepa z zestawu złom 45

Oraz koła z czołu z zestawu złom 8


Jak się można domyśleć jeżeli są koła od czołgu to będą gąsienice..
Będą.
Wykorzystam cztery osie i dorobię gąsienice.

Najtrudniejsze w tej modyfikacji to dorobienie odpowiedniego podwozia oraz zestawu kół z gąsienicami.
Praca nie jest zbyt skomplikowana tylko bardzo precyzyjna. Rozstaw osi musi być idealny żeby gąsienice nie spadały


Jak widać tylne koła z gąsienicami już zrobione.
Mercedes na zdjęciu to była pierwsza koncepcja połączenia Niestety Unimog ma swoje ograniczenia i nie wejdzie w skład modyfikacji.

Gąsienice są z dętki klejone butaprenem. Całość spisuje się wyśmienicie. Gąsienice obracają się dosyć lekko i nie spadają. Każdy kto ma jakikolwiek pojazd na gąsienicach doskonale o trym wie że to nie są koła i trzeba użyć delikatnej siły żeby był pożądany efekt.

Gąsienice wymagają jeszcze kilku szlifów.

Po dopasowaniu podwozia od Mercedesa i VOLVO zamontowałem gąsienice. W tym miejscu zatrzymałem się na dobę i kombinowałem co model będzie miał w zabudowie. Sprawdzałem kilka wariantów i stanęło na ciągniku siodłowym z naczepą do przewozu rur. Problem polega na tym że takich samochodów nie ma w rzeczywistości. Auto na gąsienicach porusza się w trudnym terenie do tego jeszcze z naczepą. Przejrzałem kilkaset zdjęć samochodów i wpadłem na pomysł że moja modyfikacja doskonale wpisuje się w montaż rurociągu gazowego.
Wybrałem lidera w górnictwie na rynku światowym Газпром (GAZPROM)

Napis będzie biały a tło niebieskie bądź granatowe.
Dobry pomysł ???
jasne że dobry

Ruszyłem z kopyta i dopasowałem wszystkie potrzebne części

Jest i naczepa która będzie trzeba przystosować do przewozu rur.

Z przykrością stwierdzam że nie mam kabiny. Musze coś kupić na biegu.

Kilka drobiazgów poprawiłem i dorobiłem błotniki.


Można się już bawić

Kabina do Mercedesa jeszcze nie dotarła, a już powinna, wstrzymuje mi to robotę dlatego zabrałem się za modyfikację naczepy.
Miałem kilka wariantów wykończenia sprawdziłem wszystkie i wybrałem najbardziej surowy.

Zamiast drutu w burtach miał być sznurek. Jednak nie da się go ładnie zamocować. Zawsze z którejś strony był supeł. Padło na drut który na końcach połączyłem lutownicą. Nierówności drutu są umyślne.
Bardzo chciałem umieścić logo firmy. Taka naczepa nie ma miejsca na grafikę. Postanowiłem przylutować dwa kawałki blachy żeby zrobić miejsce. Będzie ładne logo GAZPROMU.

Dorobiłem też tylną belkę osłonową.

Wszystkie dorobione części są metalowe i rozbieralne. Tak jak lubię.
Model pomaluje na niebiesko i czarno. Rezygnuje z białych dodatków. Za bardzo przypominał by ARAL.

Dalsze prace wstrzymane. Czekam na kabinę.

Naczepa skończona. Dostała odpowiedni ładunek. Dorobiłem też mocowanie.

Jest długo oczekiwana kabina. Zaraz zabrałem się do roboty i zabudowałem dodatkowo wygospodarowane miejsce za szoferką.
Było kilka koncepcji zabudowy wybrałem chyba najlepszą. Rok temu kupiłem kontener który leżał i czekał na oklaski. Dziś kawałek kontenera zasiliło model.

Jak widać wyżej po przecięciu kontenera musiałem dorobić tył oraz dach. Kontener przymocowany jest do podwozia śrubą która łączy oryginalne podwozie z gąsienicami. Nie musiałem nic wiercić tylko dopasować całość do śruby. Łatwizna.
Dach mocowany będzie bokami do kontenera. Wykorzystam istniejące otwory.
całość

W tej chwili kabina i kontener biorą kąpiel w Chlorku Metylenu.
Jutro trzeba wykończyć model, zbliża się koniec modyfikacji

Malowanie

Grafika

Koniec.
To chyba najdłużej modyfikowany siku jaki robiłem. Wszystko przez brak części no i też przez święta.

Ponieważ jest to jedyna ciężarówka siku z gąsienicami jaką do tej pory spotkałem wypada coś dodać od siebie.
Skupie się na gąsienicach reszta była omawiana w innych modyfikacjach.
Gąsienice sprawują się idealnie. Nie spadają obracają się dosyć lekko, dociążyłem tył dodatkowo trzema dużymi śrubami. Nie widać tego. Po śliskiej powierzchni niestety się ślizgają. Po dywanie wystarczy że autko pchnę i całość ślicznie się obraca. Spasowanie gąsienic jest bardzo trudne. Nie ma miejsca na błąd rzędu 1 mm, będą spadać. Dlatego całość jest idealnie równa. Żeby nie było tak pięknie gąsienice biją lekko na boki. Nic z tym nie mogę zrobić. Guma nie jest dobrym materiałem do obróbki. Tu się zawija tam przekręca. Szlag człowieka bierze.
Ale nie jest tak źle i generalnie lekkie nierówności nie przeszkadzają. W skali od 1 do 10 daje 7.
To chyba tyle.
Model jest fantastyczny. Bardzo mi się podoba

ps
Mam jeszcze cztery kompletne osie z kołami od czołgu. To oznacza że będzie jeszcze jeden GAZPROM. Do kompletu.
Tylko jaki ?