Matchbox Super Kings K-18 Ford LTS Transporter Barrel

Matchbox Super Kings K-18 Ford LTS Transporter Barrel

Nadszedł czas żeby wykorzystać złom który zalega prawie od roku.
Zrobię następny śmieciowy model. Ciągnik siodłowy Matchbox Super Kings Ford LTS i naczepa siku V350. Rozmiar obu modeli idealnie pasuje

Inspiracją do następnego autka było zrobienie dwustu litrowej beczki (popularnie zwanej baryłki 200 litrów) w skali 1/50
Beczkę próbowałem zrobić pół roku temu z negatywnym skutkiem. Nie maiłem odpowiedniego materiału. Nawiasem mówiąc to sam nie wiedziałem jaki materiał jest potrzebny. Jedno było pewne. Beczka musi być metalowa z barku laku plastikowa. Zrobiona beczka musi wyglądać jak beczka bez żadnego wyjaśniania osobom niewtajemniczonym.
Największy problem ze zrobieniem beczki to tłoczenia. Kawałek walca z górnym wieczkiem to za mało
Potrzebne są dodatkowo jeszcze dwa tłoczone pierścienie służące do turlania beczki.
I powiem Wam że udało mi się zrobić idealną beczkę w skali 1/50. Jak by trzeba było zrobić w skali 1/87 prawdopodobnie też bym zrobił.
Jak zrobić beczkę omówię w osobnym temacie.
I jeszcze jedno.
Nie wiem czy ktoś już kiedyś z modelarzy nie zrobił takiej beczki. Nie szukałem i nie sprawdzałem. Być może jestem pierwszy który zrobił małą metalową beczkę.

Wracając do samego transportowca jak widać na zdjęciach muszę popracować nad naczepą. Trzeba dorobić słupki i kilka drobiazgów które potrzebne są do przewozu beczek. Transportowiec będzie przewoził 18 beczek.
Tak w tej chwili wygląda autko

Dwa dni myślałem jak przymocować antenę do dźwigu HDS nie używając kleju. Dorobiony kawałek anteny to przedłużenie ramienia HDS -u
Udało się. Mało tego, nie widać mocowania.
HDS dostanie małą żabkę do włosów żeby mógł podnosić beczki. Inwestycja rzędu jednego złotego
Zrobiłem proste burty w naczepie. Po bokach zamontuje gumki lub kawałki jakiegoś łańcuszka. Prace nad zabudową góry będą skończone.
Koniecznie muszę zrobić nóżki w naczepie. Nie mam  kompletnego zestawu do tej naczepy.
Trzeba będzie improwizować.
ok. Tyle na dziś
foto

Długo to wszystko trwa. Same problemy
Zrobiłem burty.
Burty?
Stojaki na rowery. Nie tam żadne burty. hehehe

To pojawił się problem z mocowaniem. Chwiały się na boki.
Musiałem zrobić opory z drutu i przylutować do stojaków. Widać to na zdjęciu niżej

Po wszystkim  nie ma jak zeszlifować nadmiaru cyny. Całość przymocowana jest na stałe. Trzeba zrobić zaślepki. Całe szczęście zaślepki można zrobić z większego ceownika z parasolki. Pasuje idealnie
Co ja bym zrobił bez parasolek?. Nic
Dociąłem, dopasowałem, cztery śruby i są ładne zaślepki. Wystarczy trochę zeszlifować łebki śrub. Żeby były jak najmniejsze

Sporo czasu poświęciłem na dopasowaniu łańcuszków. Kombinowałem jak koń pod górę i wybrałem najlepsze rozwiązanie. Łańcuszki na czas malowania zdemontuje trysnę na srebrno i zamontuje


Stopki w naczepie to najprostsze rozwiązanie jakie przyszło mi do głowy. Ważne że stawiają opór i same się nie wychylają


Już bliżej niż dalej. Jeszcze zostało trochę pracy

Koniec