PORSCHE GT3 R SET Sikuracing 6820

Oryginał

Prezent dla mojego synka.
Autko jest nowe
Trafił w moje ręce model który w tym przypadku nie jest mój. Syn go dostał i on nim rządzi ja tylko administruje jego poczynania.
Cóż można powiedzieć. Nie mnie oceniać auto na radio nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach jednak jak zobaczyłem śrubki od spodu pomyślałem, że już jest dobrze. Można będzie naprawić jak by co.
Pierwsze wrażenia.
Jak by mi ktoś pokazał Porsche od spodu zakrywając koła pomyślałbym że to telefon. Pewnie jakiś nowy model NOKII. Jest kamerka, lampa błyskowa akumulator miejsce na kartę pamięci.

Można się mile rozczarować. Model sprawia wrażenie doskonałej roboty nafaszerowany elektroniką. Siku to siku, nie ma lipy.

Układ jezdny ma mechanizm różnicowy, plus sprężynki na osiach. Nie znam się na samochodach wiem tylko że jest to rozwiązanie żywcem wzięte z rzeczywistości. Podobno bardzo dobre.
Felgi plastikowe z oponami. Co prawda opon nie można zdejmować i uważam że jest to rozwiązanie dobre, zaraz by się zgubiły.
W komplecie dostaje się cztery dodatkowe koła z zapinkami. Coś ala śruby do mocowania kół. Tylko czemu dodatkowe koła są tylko na przód. To mnie zastanowiło.
Dowiedziałem się że dodatkowy komplet kół jest na powierzchnie mokrą.
Niech go Matka Boska broni bawić się furą blisko wody. Zaraz model trafił by na półkę hehe
Karoseria.
To kawał żelastwa w którym schowane są wszystkie podzespoły, spojler jest tylko plastikowy.
Dodatkowo bryka ma światła  z tyłu i przodu które można wyłączyć z pilota.

Wspominana kamerka wyżej to czujnik który reaguje na kolory np. jak model wiedzie na plamę żółtą nagle przyspiesza, niebieską wpada w poślizg zieloną zwalnia. To bardzo ciekawe rozwiązanie daje to podczas wyścigów możliwość pewnej strategii żeby wygrać. Funkcje uruchamia się z pilota na biało podświetla podłogę czy tor.



Akumulator.
Pojemność to 200 mAh. W standardowym telefonie jest 700. Starcza to na dwa trzy dni w tym przypadku syn bawił się godzinę i auto nie zwalniało.
Ładowarka.
Jestem mile zaskoczony. Akumulator autka można ładować poprzez USB np. z komputera lub baterii jak się nie ma dojścia do prądu. Nie wiem tylko czy podczas ładowania można ładować akumulatorki z akumulatorem auta, dwie pieczenie na jednym ogniu. zamiast zwykłych paluszków

Pilot.
Pilot jak pilot nie ma wystającej anteny kilka przycisków szybciej wolniej z oświetleniem. Potrzebuje dwóch małych paluszków.
Kto to kupi
My nie.
Mam tu na myśli kolekcjonerów czy zbieraczy, ale jak by mnie syn prosił to bym kupił. Czyli my nie, a za chwilę my tak. Tak to jest jak ma się dzieci.
Ile kosztuje?.
Opcja z jednym autem to jakieś dziesięć metrów ziemniaków, lub ćwiartka świniaka, dla tych co piją, pięć może siedem skrzynek piwa.

Polecam kupić zestaw z dwoma autami może być niezła jazda. Ja mam jeden samochód, Muszę wziąć jakiś kamień stanąć przy sklepie i może sami dadzą, drugi

ps
Dziś w nocy postawiłem samochodzik przy łóżku i zapomniałem wyłączyć. Coś mnie przebudziło.
Włączył się auto alarm w Porsche cały zaczął migać.
Szybko sprawdziłem czy aby ktoś nie stoi z kamieniem. Nikogo nie było. Całe szczęście.

Kilka razy bawiłem się autkiem i zauważyłem kilka niedociągnięć.
Prześwit w przedniej osi między kołami, a błotnikami jest za mały. Przy ostrym skręcie w prawo prawe koło potrafi się nie obracać. Zawadza o błotnik choć kręci się bardzo dobrze. Wystarczył by milimetr więcej i sprawy by nie było.
Z przodu aż się prosi zderzak najlepiej gumowy. Porsche naprawdę potrafi się rozpędzić i trzeba uważać żeby nie przyrżnąć w nogę od fotela ja mam metalowe.
I to tyle, jak coś zauważę to napiszę.