Mercedes Benz LKW Transporter siku 2926 Variante B

Prawa strona lawety wyszła bardzo ładnie na gotowo


Pozostała lewa której nie będzie widać, ale zrobić trzeba



Trochę trzeba szpachlować,
a nawiasem mówiąc już to zrobiłem i schnie.
Szlifowanie jutro, dziś już mi się nie chce.

fak jea;D
mam w domu troche takiej kratki ze starego kompa;D:D:D:D

Bardzo ciekawy materiał te siateczki i co ciekawe bardzo drogi jak chce się kupić dlatego jak coś mam to wycinam siateczki. )

poszukaj na autozłomie jakimś jak masz w okolicy, uzywają ich w samochodach do osłony głośników;D także kupisz za grosze;D

Ja je mam za darmo właśnie ze złomu, jest w mojej okolicy

najczęściej kleisz metalowe elementy prawda??

To zależy. rożnie to bywa. Chyba najczęściej kleje plastik super glue. To podwozie to eksperyment pierwszy raz sklejam tak poważną część. Chce sprawdzić jakie kleje są dobre. Jak się uda to przekroczę następny poziom modelarstwa i zacznę nowe projekty jak ten mercedes który mam zamiar zrobić.

myślałeś o lutowaniu?
pastą?

No pewnie, przecież lutuje nie pierwszy raz, przeważnie jak dorabiam drzwi

i tu moje pytanie: którą pastę polecasz i jaki palniczek?

Pastę kupisz w każdym budowlanym nawet metalowym do lutowania miedzi, np. centralnego ogrzewania. plus cyna, ja mam taką paste Unifix 3
http://www.imagebam.com/image/c69f4d224642113
A palnik to zwykła butla gazowa trustyczna chyba 5 kilo i zwykły palnik dokręcany, jest na zdjęciu troche zdezelowany
a tu jest temat jak lutuję
https://dokument.forumpolish.com/t59-mercedes-sprinter-deutsche-post-ag-siku-2020

OO pierwszy lepszy z brzegu
http://allegro.pl/uniwersalny-palnik-gazowy-do-lutowania-3-dysze-fv-i3080498251.html

myslalem ze uzywasz malutkiego jak ten:

Nie to się nie nadaje, to jest do cieniutkiej blaszki czy drucika, taki zegarmistrzowski. Potrzeba czegoś mocniejszego

<>;D

I to jest taka robota. Godzina w garażu, doba schnięcia

Podjazd prawie gotowy

Trzeba jeszcze dokładnie wyszlifować i to będzie koniec pracy nad podjazdem

Wykończenie górnej części lawety. Nie wiem jak nazywa się tak belka. W każdym razie tak to wygląda w oryginale


I to wszystko na dziś. Nie ma części robota stoi.



ps

SMOK WAWELSKI napisał:hehehe, jeszcze jest dużo pracy.
Za bardzo się nie spieszę bo i tak nie mam kabiny. Właśnie negocjuje być może kupie uszkodzona śmieciarkę z szoferka MAN -a zobaczymy

Pisałem wyżej że negocjuje zakup zniszczonej śmieciarki na części potrzebne do skończenia lawety. Negocjacje zakończyły się fiaskiem. Człowiek chciał za drogo a ja nie zamierzam przepłacać. Szukamy dalej jakiejś zniszczonej ciężarówki

gitezianka;D
jutro jade na testy, więc będę dopiero po niedzieli, więc prace dziś wyhamują.
powodzenia w poszukiwaniu szoferki;)
w 1:64 bym coś znalazł.
z większych skali mam tylko coś takiego, mogę Ci wysłać ale nie wiem czy będzie pasować:


oryginalnie:

Ładny.
Jest taki siku. Dźwig jest chyba w skali 1:55 lub 1:50 z tego co widzę, ale do końca nie jestem pewny, musiałbym mieć dokładne wymiary.
edit

pomierze, wyśle;D

Podjazd gotowy

W roli ścisłości.
Specjalna śruba do której przymocowane są siłowniki jest dorabiana. Kawałek miedzianego drutu plus gwintowanie na końcach narzynką M2 rozwiązało problem ruchomych siłowników. Rzecz jest oczywista że śruba jest przylutowana.
Całe szczęście że znalazłem w narzędziach małe narzynki i to aż trzy sztuki które są bardzo pomocne w dorabianiu nietypowych śrubek. Jedna narzynka z uchwytem kosztuje około 20 zł. Wiem bo próbowałem kupić używaną, nowa to wydatek 40 zł.
Podjazd wyszedł mi dobrze, jestem z niego zadowolony, mógł wyjść jeszcze lepiej ale nie miałem małych zawiasów które spowodowałyby zamykanie ostatniej części najazdów do końca. Tak też nie jest źle.
Tolerancja błędu i nierówności w składaniu podjazdu nie przekracza 1 mm. Mierzyłem, w grę wchodzą dosłownie drobiazgi których nie widać na pierwszy rzut oka. Ogólnie jest dobrze

Skończyłem bardzo trudną część

szacuneczek;D
nie moge sie doczekac całokształtu;)
aż będzie kabina;Di będzie można podziwiac wszystko razem.
pomalowałem grila;Dzaraz wrzucam foto;]

Tył gotowy do malowania

Złote siłowniki wyglądają ślicznie, szkoda tylko że na 99% ściemnieją i nic z tym nie da rady zrobić.
Pomalowanie bezbarwnym rozwiązało by sprawę tylko ten element pracuje i farba by się ścierała.
Musi być tak jak jest

Malowanie.
Podkład i pierwsza warstwa koloru, żółtego i czarnego

Wieczorem jeszcze trysnę ostatni raz kolorem i jutro całość składam

Laweta pomalowana


Samochód w siedemdziesięciu procentach skończony.
Zostały naklejki na to bezbarwny zrobienie kabiny której nie mam i nie wiem kiedy kupie.
Z jeden rzeczy jestem niezadowolony. Nie wiozłem tego pod uwagę, nie pomyślałem. Widoczne są na siateczce plamy kleju. Jedne otworki są pełne drugie puste. Powinienem całą płaszczyznę posmarować klejem a nie tylko kawałki. Nauczka na przyszłość. Tak już zostanie.

Koniec, czekam na zakup szoferki

sprawa wyszła swietnie;D szczególnie podwozie, wygląda jak fabryczne